«powrót
Braniewo: historia o cudzie braniewskim i obrazie Świętej TrójcyW czasie wojny polsko-szwedzkiej trzej szwedzcy żołnierze zobaczyli na drzewie wiszący obraz i zabawiali się, strzelając do niego jak do tarczy. Gdy trzy kule przeszyły obraz, natychmiast z powstałych otworów wypłynęła ciecz podobna do krwi. To niezwykłe wydarzenie zostało potwierdzone przez wiarygodnych świadków, zarówno ze strony mieszkańców miasta, jak i szwedzkiej armii. Wieść o tym rozeszła się po okolicy i dotarła do stacjonującego w pobliżu Braniewa królewicza Władysława, późniejszego króla Polski, który rozkazał zdobyć obraz. Na jego życzenie obraz przewieziono do Warszawy, gdzie pozostał na Zamku Królewskim przez czterdzieści lat. Po wycofaniu się z Braniewa oddziałów szwedzkich coraz więcej osób pielgrzymowało do miejsca cudownego wydarzenia w Braniewie. W 1631 jezuici wybudowali małą kapliczkę, którą powiększono do wielkości kościoła w 1665-1668 roku. Jan Kazimierz postanowił, że w swej dziedzicznej majętności wzniesie dla obrazu świątynię. Jednak jezuici braniewscy zwrócili się do biskupa kijowskiego o wstawiennictwo u króla, by zwrócił obraz Warmii. Król zgodził się, a uroczyste przeniesienie obrazu do nowo wzniesionej kaplicy nastąpiło w 1672 roku. Od tej pory przy cudownym obrazie miało miejsce wiele uzdrowień, odbywały się procesje i pielgrzymki. © 2005-2007 Katolicka Agencja Informacyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. |