«powrót

Kraków: erem kamedułów na Bielanach

Pierwsi bracia eremici przybyli na ziemie polskie na prośbę Bolesława Chrobrego już w 1001 r. Byli to dwaj Włosi - Jan z Wenecji i Benedykt, który przedtem prowadził życie pustelnicze w pobliżu Monte Cassino i w Pereum koło Rawenny. Cesarz Otton III zaopatrzył ich w księgi i naczynia liturgiczne, król Bolesław Chrobry zaś zapewnił im środki utrzymania, wyznaczajac miejsce na erem w Wojciechowie koło Międzyrzecza. Do misjonarzy przyłączyli się Polacy: bracia Mateusz i Izaak oraz pochodzący z Wojciechowa Krystyn. Wszyscy oni zostali zabici podczas rabunkowego napadu na erem w nocy z 10 na 11 listopada 1003. Papież Jan XVIII po zapoznaniu się z okolicznościami ich śmierci zaliczył ich w poczet świętych. Kult zatwierdził oficjalnie papież Juliusz II. Dzieje Pięciu Braci Polskich spisał w 1006 Bruno z Kwerfurtu, który planował dołączyć do ich misji. Ponownie kamedułów sprowadził do Polski w 1603 r. marszałek wielki koronny Mikołaj Wolski. Kościół pw. Wniebowzięcia Matki Boskiej i erem kamedułów na Bielanach zbudował w pierwszej połowie XVII w. włoski architekt Andrea Spezza. W Polsce żyje kilkunastu kamedułów - w krakowskim eremie na Srebrnej Górze oraz w Bieniszewie. Kameduli posiadają zaledwie 9 klasztorów na całym świecie. Przebywa w nich ok. 60 mnichów. Niemal połowa z nich to Polacy. Współczesny kameduła wstaje o 3.30 rano i jego dzień jest wypełniony ciężką praca fizyczną i godzinami modlitwy. Eremici wyrzekają się wszystkiego, co nie prowadzi ich wprost do Boga. Nie mają telewizji i radia, nie czytają prasy. Nie chcą korzystać z internetu, a telefon komórkowy ma tylko przeor klasztoru. Milczenie, samotność, praca i zerwanie ze światem zewnętrznym to droga, która zbliża eremitów do Boga. Bramy klasztoru są zamknięte dla kobiet. W wyznaczone dni – zwykle z okazji świąt i uroczystości religijnych - mogą one jednak odwiedzać kościół.

© 2005-2007 Katolicka Agencja Informacyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone.