«powrót

Wskrzeszenie Piotrawina

Opowieść wiąże się z legendarnym sporem między bp Stanisławem ze Szczepanowa a królem Bolesławem Śmiałym. Spór dotyczył własności wsi Piotrawin , do której rościły sobie prawa obie strony. Król nie chciał wierzyć słowom biskupa, który twierdził, ze nabył wieś od poprzedniego właściciela, rycerza Piotra, który niestety już nie żył.

W tej sytuacji biskup ku zdumieniu wszystkich przybył do wspomnianej wsi. Stanął nad grobem Piotra, kazał odwalić kamień i wieko trumny, i rzekł do trupa:

"Piotrawinie, wstań! A chodź dać świadectwo prawdzie!"

Na te słowa żółty, wyschnięty trup poruszył się i wstał posłusznie. Wówczas biskup ujął go za rękę i poprowadził przez wody, na drugą stronę Wisły, tam gdzie odbywał się królewski sąd.

Prawdzie stało się zadość, gdyż Piotr złożył w sądzie potrzebne świadectwo. Na pytanie biskupa czy chce dalej żyć, zmarły odpowiedział jednak stanowczo, ze chce wrócić do grobu. Tak też się stało.

A lud po dziś dzień podziwia delikatną smugę łączącą niekiedy jeden brzeg Wisły z drugim - pamiątkę cudownego przejścia św. Stanisława po wodach rzeki.

© 2005-2007 Katolicka Agencja Informacyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone.