«powrót

Procesja Bożego Ciała w Łowiczu

Biel krochmalonych koszul, czerwień, róż, pomarańcz, zieleń, hafty i wstęgi, zdobiące stroje ludowe, kościelne sztandary i feretrony – co roku ponad setka mieszkańców w strojach regionalnych uczestniczy wraz z kilkoma tysiącami wiernych w uroczystości Bożego Ciała w Łowiczu. Procesja, podczas której do czterech ołtarzy niesiony jest pod baldachimem Najświętszy Sakrament jest obserwowana, fotografowana i nagrywana przez rzesze turystów z całego kraju i z zagranicy.

Obchody jednego z największych wydarzeń religijnych w liczącym dziś 30 tys. mieszkańców oddalonego o 83 km od stolicy „miasta między Warszawą a Łodzią” jest jedną z największych atrakcji turystycznych w Polsce. W tym dniu można poznać nie tylko religijność, ale także polską sztukę ludową z terenów dawnego Księstwa Łowickiego.

Święto Eucharystii, które wypada w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego zostało wprowadzone przez biskupa Roberta w 1246 roku w diecezji Liége w dzisiejszej Belgii i ustanowione w 1264 roku przez papieża Urbana IV dla całego Kościoła powszechnego. Jest ono publicznym wyznaniem wiary Kościoła w realną obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii, uwielbieniem Go, podziękowaniem Mu za otrzymane łaski, przebłaganiem za zniewagi. W Polsce wprowadził je w 1320 r. w diecezji krakowskiej biskup Nanker. W XIV wieku obchodzono je z pewnością także w diecezji płockiej, zaś w późnym średniowieczu i w dobie renesansu szczególnym centrum kultu Bożego Ciała był kościół Bożego Ciała w Poznaniu .

Miejscowa legenda głosi, że mundury gwardii szwajcarskiej wzorowane są na łowickich pasiakach. Podobno jakiś przedsiębiorczy łowiczanin zawiózł próbkę wielobarwnego samodziału i pokazał go Ojcu Świętemu. Ten tak zachwycił się tkaniną, że kazał swoim Szwajcarom uszyć z niej mundury. Wielobarwne pasiaki do dziś fascynują i ściągają do Łowicza tłumy.

Zgodnie z tradycją ta jedyna w swoim rodzaju w Polsce procesja wyrusza z barokowej [[bazyliki katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny | @@ lowicz_katedra]] i obchodzi cztery ołtarze, wybudowane specjalnie z okazji święta w pierzejach Starego Rynku. Przewodzą jej biskupi łowiccy, zaś biorą w niej udział także biskupi z innych diecezji. W procesji idą włodarze miasta, przedstawiciele cechów rzemieślniczych, grupy zawodowe, uczniowie, członkowie stowarzyszeń i bractw kościelnych, którzy niosą swoje sztandary i godła. Mało kto dziś pamięta, że tradycyjnie w procesji Bożego Ciała biorą udział także dyplomaci, akredytowani w Rzeczpospolitej, np. w 2005 roku obecny był ambasador USA w RP Victor Ashe z rodziną. Ze względu na obecność dyplomatów fragmenty Ewangelii odczytywane są także w czterech różnych językach. Po obejściu i modlitwie przy ołtarzach wszyscy wracają do katedry, gdzie śpiewają uroczyste „Te Deum” .

Łowickie święto Bożego Ciała jest okazją do pokazania sztuki regionu. W tym dniu na straganach, ustawionych przez artystów ludowych można obejrzeć nie tylko barwne stroje ludowe – białe, haftowane w kwietne wzory bluzki i koszule, spódnice, wykończone wstęgami, haftowanymi w kwiaty, ale także słynne łowickie wycinanki (kwadratowe „kodry” z motywami wesela lub zabawy oraz ażurowe, okrągłe „gwiozdy” z motywami roślin i ptaków), ceramikę, wyroby i świątki z drewna.

Zapytani, czy łatwo jest zachować tradycję, mieszkańcy Łowicza i okolic odpowiadają, że wielu z nich z pietyzmem przechowuje stroje, które nosiły matki i babki i tylko kilka razy do roku wyjmuje ze skrzyń. Kontynuowanie tradycji wymaga sporego wysiłku, trzeba się natrudzić, aby sporządzić strój łowicki dla kilkuletnich dzieci, a w okolicach jest już niewiele warsztatów, produkujących zgodnie z tradycyjną technologią wełniane, lub zmieszane z lnem tkaniny. Jednak wielkie zainteresowanie procesją ze strony turystów, którzy nieraz sami ubierają się w stroje łowickie dopinguje do zachowania starego obyczaju – procesje na łowickim rynku w uroczystość Bożego Ciała jeszcze długo będą kolorowe.

W przeszłość odchodzi natomiast sporo ludowych zwyczajów, związanych z obchodami Bożego Ciała. W przeszłości uczestnicy procesji skrzętnie zbierali kwiaty i rośliny, którymi były ozdobione ołtarze. Gałązki wtykano w strzechy chałup i innych zabudowań, by ochronić je od pożaru i piorunów. Wykładano nimi wszystkie kąty stodoły, aby ustrzec zbiory przed robactwem i szkodnikami – a był to rytuał, odprawiany u progu lata – czasu zbierania plonów. Lekkie uderzenie gałązką po twarzy i polecenie: „Żebyś był zdrowy i nie lękaj się” miało zapewnić zdrowie, a także uspokoić rozbrykane dzieci.

Łowicz zawdzięcza swój rozwój i dobrobyt arcybiskupom gnieźnieńskim. Od XI wieku był on nieprzerwanie przez kilkaset lat ich własnością. Najstarsza wzmianka o Łowiczu pochodzi z bulli papieża Innocentego II z 7 lipca 1136 roku. Od XV wieku rezydowali tu arcybiskupi gnieźnieńscy, a miasto było centrum dóbr prymasowskich nazywanych Księstwem Łowickim.

Prawa miejskie, wraz z prawem bicia własnej monety Łowicz otrzymał w 1298 roku. Około 1335 roku arcybiskup Jarosław z Bogorii i Skotnik w miejscu grodu obronnego wzniósł gotycki zamek murowany, rezydencję prymasów. W 1433 roku powstała w Łowiczu Prymasowska Kapituła Łowicka, a przy kolegiacie najstarsza w kraju kolonia Uniwersytetu Krakowskiego. Zamożne i kwitnące miasto podupadło w czasie wojen szwedzkich, ale odbudowało się po zniszczeniach i pełniło funkcję ważnego ośrodka kultury.

Największą atrakcją dla zwiedzających Łowicz jest katedra pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – jeden z najpiękniejszych i najwspanialszych kościołów na Mazowszu. Gotycka budowla uzyskała dzisiejszy kształt w latach 1625-68 dzięki fundacji prymasa Macieja Łubieńskiego. Autorami projektu przebudowy byli bracia Tomasz i Andrzej Poncino, zaś ołtarz główny zaprojektował jeden z najwybitniejszych XVIII-wiecznych artystów Efraim Schroeger. Jest on ozdobiony rzeźbami Jana Jerzego Plerscha. W renesansowej kaplicy św. Wiktorii, patronki miasta, znajduje się starochrześcijańska tablica nagrobna tej męczennicy z IV wieku, pochodząca z rzymskich katakumb. W podziemiach katedry pochowanych jest 12 prymasów Polski. W 1999 roku Jan Paweł II nadał katedrze łowickiej tytuł Bazyliki Mniejszej.

Ze sztuką ludową regionu można się zapoznać w Muzeum w Łowiczu, które mieści się naprzeciw katedry, w dawnym budynku seminarium, zaprojektowanym przez jednego z najwybitniejszych architektów doby staropolskiej Tylmana z Gameren. Liczące ok. 15 tys. eksponatów muzeum podzielone jest na dział archeologiczny, kolekcję portretów trumiennych (bogaci mieszczanie łowiccy naśladowali szlacheckie, pełne pompy, pogrzeby). Jednak najbogatszy jest zbiór sztuki regionalnej. Można obejrzeć także warsztat tkacki, przy którym wyrabiano słynne pasiaki, warsztat garncarski, a na zewnątrz – chłopską zagrodę.

Muzeum mieści się przy Starym Rynku 5/1; tel. (0-46) 837 39 28; fax. (0-46)837 36 63; e-mail: muzeum@low.pl Godziny otwarcia muzeum: codziennie od 10-16 oprócz poniedziałków i dni poświątecznych.

Alina Petrowa-Wasilewicz

© 2005-2007 Katolicka Agencja Informacyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone.