Miedniewice: historia cudów w sanktuarium

Z miedniewickim sanktuarium, w którym znajduje się cudowny wizerunek Matki Boskiej Pani Mazowsza wiąże się nastepująca historia:

W 1674 r. na odpuście w Studziannej pobożny gospodarz z Miedniewic Jakub Trojańczyk kupił sobie zwykły ludowy obrazek przedstawiający Świętą Rodzinę przy stole. Powiesił obraz na jednym ze słupów podtrzymujących dach stodoły. Nieoczekiwanie nocą znad strzechy zaczął bić niesamowity blask. Ludzie zbiegli się myśląc, że to pożar. Światło pochodziło jednak od maleńskiego obrazu.

Zjawisko powtarzało się w następnych dniach. Przy stodole gromadziły się na modlitwie tłumy ludzi. Wielu doznało uzdrowienia i pocieszenia. Niedługo potem stodołę zamieniono na Dom Modlitwy, a ówczesny dziedzic dóbr miedniewickich starosta Mikołaj Wiktoryn Grudziński poprosił biskupa, aby wyznaczył komisję do zbadania cudów.

Od 1675 do 1825 r. wydarzyły się w Miedniewicach 433 cuda i nadzwyczajne łaski. Opisano je w klasztornych księgach. Jeden z nich - przywrócenie do życia utopionego w Bzurze syna królewskiego sekretarza - został uwieczniony na obrazie we wnętrzu kościoła.

© 2005-2007 Katolicka Agencja Informacyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone.